Wyniki wyszukiwania dla:

Konsekracja i 30-lecie Parafii


 

            

           

– wybierz folder aby zobaczyć zawartość –


KONSEKRACJA  KOŚCIOŁA p.w. św. STANISŁAWA  BISKUPA  I  MĘCZENNIKA
W  PRZEMYŚLU –  LIPOWICY

Dnia  31 maja 2011 roku Ks. Arcybiskup Józef  MICHALIK, Metropolita Przemyski i Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, konsekrował kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika, zbudowany w Przemyślu – Lipowicy. Świątynia ta powstała po pierwszej pielgrzymce papieża Jana Pawła II do Polski, związanej z jubileuszem 900 – lecia męczeńskiej śmierci św. Stanisława. Do pierwotnego zamysłu uczczenia w tym miejscu Biskupa – Męczennika został szczęśliwie dodany  współczesny znak życia Kościoła w naszej Ojczyźnie.

Znakiem tym stał się historyczny pontyfikat pierwszego Papieża – Polaka, co nabiera szczególnego znaczenia w świetle niedawnej beatyfikacji Jana Pawła II.

Na wstępie uroczystości konsekracyjnej Księdza Arcybiskupa powitała przedstawicielka Parafii p. Helena Loranc, która w swoim słowie podkreśliła troskę i zasługi duszpasterskie  posługujących tutaj kapłanów ze Zgromadzenia salezjańskiego. Najpierw w drewnianej kaplicy, a następnie w budującym się kościele duszpasterzowali kolejno: ks. Józef Hołyński, ks. prob. Józef Sularz, ks. Jan Merta, ks. Stanisław Gałgan – pierwszy proboszcz na Lipowicy, ks. Władysław Sikora.

Aktualny proboszcz, ks. Jan Kucharczyk, witając Dostojnego Konsekratora i wszystkich obecnych powiedział:
– Ekscelencjo, przewodniczysz naszemu zgromadzeniu liturgicznemu, dziękując Bogu za wszystkie łaski otrzymane w tej świątyni i prosząc o obfitość darów dla całej naszej wspólnoty parafialnej i wszystkich dobrodziejów. Dziękuję za ten dar obecności i konsekracji! Witam Księdza Inspektora Dariusza Bartochę, księdza Dyrektora Bogusława Zawadę, Księdza Doktora Michała Kaletę, który nas przygotowywał do konsekracji przez Misje święte. Witam kapłanów: Księży Prałatów, Proboszczów, szanownych gości, wśród nich ks. Władysława Sikorę, mojego bezpośredniego poprzednika; witam Górali – przedstawicieli tej społeczności, o której bł. Jan Paweł II powiedział: „Na was zawsze można liczyć”! Witam projektantów, artystów, wykonawców wystroju kościoła i już teraz dziękuję za waszą obecność w tej świątyni staropolskim „Bóg zapłać”. Dziękuję wszystkim przybyłym gościom.

Osoba Biskupa – Męczennika była główną inspiracją, ale znaczną rolę w rozwoju idei odegrał Jan Paweł II ze swoim poematem „Stanisław” i tym wszystkim co działo się wokół osoby naszego Papieża. „Bierzmowanie dziejów” – to było coś, co nadawało się do rozwinięcia i nadania temu dziełu formy stosownej do tematu.

Założeniem  ideowym było stworzenie pomnika pierwszej pielgrzymki Ojca Świętego do Polski. Projekt przygotował  p. Maciej Kauczyński. W prezbiterium kościoła został umieszczony krzyż, tak zwany „papieski”, widniejący pomiędzy Wawelem a kościołem na Skałce w Krakowie. „Bierzmowanie dziejów” – tak określił spotkanie z wiernymi na krakowskich Błoniach Jan Paweł II. Tutaj w artystycznej wizji dzieje Polski zostały wyrażone w postaciach polskich świętych i błogosławionych. Jan Paweł II błogosławi relikwiarzem głowy św. Stanisława. Tabernakulum wykonano z mosiądzu według  reguł sztuki, jest zdobione glorią przedstawiającą symbole sakramentów świętych. Ołtarz i ambonka zostały wykonane z kamienia.

W tym uroczystym dniu wypada przypomnieć artystów, którzy byli twórcami tego dzieła:
Maciej Kauczyński – projekt i wykonanie sgraffito;
Marian Glugla – krzyż w prezbiterium;
Jan Tutaj – figura Wspomożycielki Wiernych, św. Stanisława, bł. Jana Pawła II;
Krzysztof Czarnota – ołtarz, ambonka i chrzcielnica;
Stanisław Czajka – tabernakulum, gloria, krzyż procesyjny, lichtarze;
Jan Gaweł – żyrandole kute;
Kazimierz Wolski – posadzka.

Całość przedsięwzięcia można było przeprowadzić dzięki ofiarności wielu dobrodziejów. Byli wśród nich:
Inspektorat Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie;
Ksiądz Biskup dr Adam Śmigielski Biskup sosnowiecki;
Ksiądz Kanonik Stanisław Kocańda, proboszcz parafii w Ryczowie (moja parafia rodzinna);
Ks. Mirosław Drozdek, kustosz Sanktuarium na Krzeptówkach w Zakopanem;
Wspólnota Leśna Ośmiu Wsi – Witów;
Koło nr 27 Witów przy Związku Podhalan w USA; i na pierwszym miejscu: Parafianie tutejszej Parafii św. Stanisława.
16 listopada 2002 roku został poświęcony pomnik Jana Pawła II. Ustawiono go na skale przywiezionej z Doliny Chochołowskiej przez górali. To był początek prac związanych z wystrojem naszego kościoła. Spod tego pomnika płynęły życzenia i modlitwy w intencji Jana Pawła II, a następnie modlitwa o jego rychłą beatyfikację. To błogosławieństwo Ojca Świętego odczuwamy wszyscy. Ekscelencjo, Księże Biskupie, wspomnę, że kiedy 18 listopada 2011 roku stanąłem w tej świątyni, bałem się tych pustych niepomalowanych ścian, a składka w Boże Narodzenie 2001 wynosiła 69 zł. Powiedziałem sobie: a jednak ja to zrobię, będę głosił rekolekcje i zdobędę środki. Na dodatek pojawiły się problemy zdrowotne, ale prace przy wystroju  postępowały w zadowalającym tempie.

Księże Arcybiskupie! W historię naszej parafii wpisuje się to wydarzenie dnia dzisiejszego. Bardzo serdecznie dziękuję za ten dzień. Na początku prac mówiłem do wiernych: chciałbym, aby wraz z wystrojem rosła wiara wasza, to jest cel budowania i przyozdabiania świątyń. (…)

Zgodnie z liturgią dnia – 31 maja – przeżywaliśmy Nawiedzenie Najśw. Maryi Panny. Ks. Arcybiskup w kazaniu podkreślił rolę Matki Bożej jako Świątyni Boga: Pierwszą świątynią, jaką Bóg przygotował swojemu Synowi na ziemi, jest Maryja; w Niej zamieszkał Jezus. Starajmy się, by wszystkie następne świątynie były piękne tak, jak ta wasza świątynia, z wielkim kunsztem ubogacona. Ksiądz Proboszcz zbierał tych wszystkich artystów, mamy tego przykład w elementach tej świątyni. Pięknem tej świątyni chcemy pokazać, jak piękny jest Bóg, jak godzien jest wszelkiego piękna. Jesteśmy tu w tej świątyni by ją konsekrować – piękny gest, najwyższy gest. Do tej świątyni nie ma już prawa nikt, tylko Bóg. Ksiądz Proboszcz umieścił tu wszystkich świętych polskich, którzy są tak piękni; umieścił tu kandydatów (…) I mówił o Janie Pawle II, który jest przykładem tego, jak może wyglądać piękno osoby i piękno duchowe człowieka świętego w dzisiejszych czasach. Intuicją wiary odkryliśmy wielkiego Człowieka żyjącego pośród nas, znaliśmy Go, kochaliśmy Go i kochamy. Świat w krzyżu, w cierpieniu, w chorobie odkrył autentyzm Papieża, zauważył i docenił. Papież całym życiem budował Kościół, ale zbudował to niemocą, chorobą, cierpieniem. To wielka tajemnica wydobywania piękna wiary.

Kończąc pragnę podziękować Wam wszystkim za trud budowania tej świątyni i trud upiększania tego kościoła. Patrząc na tę świątynię widzę, że niewielka wspólnota przy wielkim wysiłku dokonała tego wielkiego dzieła. Bardzo dziękuję wszystkim, przede wszystkim Księdzu Proboszczowi, wszystkim jego poprzednikom, kapłanom, którzy tu pracowali. Ale też tak myślę, że Ksiądz Proboszcz może budował swoją chorobą, swoją niemocą, może Pan Bóg chciał, by swoją chorobą i niemocą budował parafię. Prośmy Pana Boga, by przyjął ten dar włożony w tę świątynię.

Liturgiczne poświęcenie kościoła nastąpiło po Litanii do Wszystkich Świętych i modlitwie konsekracyjnej. Ksiądz Arcybiskup wmurował w ołtarz relikwie św. Stanisława Biskupa, a ks. Inspektor i ks. Ekonom namaścili mury świątyni w czterech miejscach, znaczonych tzw. zacheuszkami.

Podziękowanie Księdzu Arcybiskupowi złożył p. Grzegorz Hayder, parafianin, wiceprezydent Miasta Przemyśl, stając do przemówienia wraz z małżonką i synami. Powiedział m.in.: Dzięki łasce Bożej i hojności wielu ludzi i dzięki upartości góralskiej Księdza Proboszcza ta świątynia stała się naszą dumą. Ekscelencjo, nikt nie jest w stanie oddać naszej wdzięczności za to, że przybyłeś do naszej małej wspólnoty i dokonałeś konsekracji tej świątyni.

Ks. Inspektor krakowskiej prowincji salezjanów, ks. Dariusz Bartocha, dziękując powiedział: Słowo podziękowania za to miejsce, które przez 30 lat było krok po kroku, ziarenko po ziarenku składane, dziś w całości zostało poświęcone Panu Bogu. Dedykowaliśmy tę świątynię Biskupowi Męczennikowi. Wtedy, kiedy dokonywało się męczeństwo św. Stanisława, zdecydowanie opowiedział się po stronie wartości. Dziś parafianie, przychodząc do tej świątyni, również opowiadają się po stronie wartości chrześcijańskich. Dziękuję wszystkim kapłanom na ręce Księdza Prałata – Dziekana kapłanom z dekanatu. W imieniu Księdza Proboszcza dziękuję orkiestrze i chórowi; dziękuję wszystkim za to wszystko, co się tu wydarzyło. Ta data jest szczególna dla nas przez tę uroczystość, przez to, że zaprosiliśmy Maryję do wędrowania w tej zwyczajności i z racji ostatniego dnia miesiąca, w którym wspominamy św. Jana Bosko, kiedy z wielką radością możemy się do niego uciekać i z całym oddaniem przedstawić Księdzu Arcybiskupowi nasze Zgromadzenie i oddanie i chęć pracy w tej Archidiecezji, w tych kościołach, które są nam powierzone i w dziełach danych nam przez św. Jana Bosko.

Na zakończenie, przed błogosławieństwem, Ksiądz Arcybiskup podziękował wszystkim, podkreślając, że nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie było wiary:
– Dziękuję Księdzu Proboszczowi; gratulujemy mu tych jego 60 lat, dziękujemy za trud i serce, które włożył w tę świątynię, w jej otoczenie. Dziękujemy za przykład przywiązania do swego Zgromadzenia. Każdy musi być człowiekiem potwierdzającym swoją tożsamość. Widzę tu wielu świętych salezjańskich, nie mogło być inaczej. Bardzo dziękuję salezjanom, Księdzu Inspektorowi, za to, że dobiera i będzie dobierał samych najlepszych salezjanów do Przemyśla. Samych najgorliwszych, takich, którzy są chlubą zakonu. Dziękuję za życzliwość dla Kościoła i kapłanów.

Uroczystość zakończyła się życzeniami dla Księdza Proboszcza z okazji 60. urodzin, które wypadają 31 maja. Życzenia z okazji konsekracji kościoła nadesłali: Starosta Tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski, Wicemarszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Marek Kuchciński.

Przypomnijmy słowa błogosławionego Jana Pawła II: Kościół jest miejscem pamięci, jest zarazem miejscem nadziei, wiernie przechowuje przeszłość i równocześnie stale otwiera człowieka na przyszłość, nie tylko tę doczesną, ale także tę pozagrobową. Tutaj żyjemy codziennie w tajemnicy Świętych Obcowania.

Dziś szczególnie ożywiamy pamięć naszej parafialnej wspólnoty. Pamięć o tych, którzy już odeszli: o kapłanach, dobroczyńcach, członkach parafialnej wspólnoty. Dla wielu z Was jest to miejsce sakramentalnych łask: Chrztu świętego, Pierwszej Komunii świętej, sakramentu Bierzmowania. Żegnaliście tu na drogę wieczności waszych bliskich, przyjaciół, znajomych… Tu stawaliście się dziećmi Kościoła. Przyjmowaliście Słowo Boże i dar sakramentów.

W tej świątyni trwa pamięć o wielkich współbraciach, salezjanach, o Auguście Kardynale Hlondzie, Prymasie Polski. To on  na początku dziejowego starcia Kościoła z komunistycznym systemem wypowiedział znamienne, prorocze słowa: ”Zwycięstwo przyjdzie przez Maryję”. Słowa podjęte później przez Prymasa Tysiąclecia. Wspominamy Księdza Arcybiskupa Antoniego Baraniaka i ciernistą drogę jego życia. Podzielił los Księdza Prymasa i trafił do więzienia śledczego na Rakowieckiej w Warszawie, gdzie był przetrzymywany bez procesu przez ponad dwa lata. W ciągu dwóch lat Księdza Arcybiskupa przesłuchiwano 145 razy. Długotrwałemu śledztwu i szykanom więziennym zawdzięczał odwagę w dziele pasterzowania. „Bez heroicznej postawy arcybiskupa Baraniaka podczas komunistycznego uwięzienia nie tylko Kościół nie uchroniłby się przed totalnym zniewoleniem, ale także – gdyby ten niezłomny biskup załamał się w więzieniu i obciążył Prymasa Wyszyńskiego – nie byłoby papieża Polaka”. Tak mówił ks. abp Stanisław Gądecki o swym poprzedniku na poznańskiej stolicy biskupiej, księdzu arcybiskupie Antonim Baraniaku.

Osobiście ze wzruszeniem wspominam ks. biskupa Adama Śmigielskiego, zmarłego przed niespełna trzema laty, Przemyślanina, pierwszego pasterza diecezji sosnowieckiej, biskupa według Serca Jezusowego, przyjaciela Lipowicy i dobrodzieja. Bardzo radował się wystrojem tej świątyni.

Wspominamy naszych współbraci męczenników salezjańskich: bł. ks. Józefa Kowalskiego, syna ziemi podkarpackiej, jak również pięciu młodych wychowanków Salezjańskiego Oratorium w Poznaniu. Podejrzewani przez gestapo o przynależność do tajnej organizacji politycznej zostali aresztowani 23 września 1940 roku i zamordowani w 1942 roku w Dreźnie: bł. Czesław Jóźwiak, zginął w wieku lat 23 (1919 – 1942); bł. Edward Kaźmierski, zginął w wieku 23 lat (1919 – 1942); bł. Franciszek Kęsy, zginął w wieku 22 lat (1929 – 1942); bł. Edward Klinik, zginął w wieku 23 lat (1919 – 1942); bł. Jarogniew Wojciechowski, zginął w wieku 20 lat (1922 – 1942). W więzieniu zachowali spokój i niespotykaną pogodę ducha. 24 sierpnia 1942 roku zostali pozbawieni życia przez zgilotynowanie. Papież Jan Paweł II zaliczył ich do grona błogosławionych wśród 108 polskich męczenników w dniu 13 czerwca 1999 roku.

26 listopada 2003 roku ks. kard. Franciszek Macharski otwarł proces ośmiu męczenników salezjańskich zamordowanych w obozie Auschwitz. Oto nazwiska kandydatów na ołtarze: ks. Ignacy Antonowicz, ks. Ignacy Dobiasz, ks. Karol Golda, ks. Franciszek Harazim, ks. Ludwik Mroczek, ks. Włodzimierz Szembek, ks. Jan Świerc i ks. Kazimierz Wojciechowski.

Bł. Jan Paweł II w czasie swojej pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny na krakowskich Błoniach pytał: – Czy można odrzucić Chrystusa i to, co On wniósł w dzieje człowieka? I odpowiadał: – Oczywiście, że można. Człowiek jest wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Ale pytanie zasadnicze: Czy wolno? I w imię czego „wolno”? To pytanie wciąż aktualne. Trzeba je, niestety, zadawać także dziś.

Ciesząc się ze wspólnych dokonań, wracamy do radości tego dnia, kiedy na Placu św. Piotra Papież Benedykt XVI wyniósł do chwały błogosławionych Ojca Świętego Jana Pawła II. Czynimy to także po to, aby przenieść tamte słowa w nasz czas. Uświadomić sobie jak bardzo są aktualne. Trzeba wracać do słów, które błogosławiony Jan Paweł II wypowiedział: „Dzisiaj potrzeba światu i Polsce ludzi mocnych sercem, którzy w pokorze służą i miłują, błogosławią, a nie złorzeczą i błogosławieństwem ziemię zdobywają”.

Błogosławiony Jan Paweł II w roku 1987 w Tarnowie, podczas beatyfikacji Karoliny Kózkówny, mówił: Czyż święci są po to, ażeby zawstydzać? Tak. Mogą być i po to. Czasem jest taki zbawczy wstyd, ażeby zobaczyć człowieka w całej prawdzie. Potrzebny jest, ażeby odkryć, lub odkryć na nowo właściwą hierarchię wartości. Potrzebny jest nam wszystkim, starym i młodym… Święci są po to, ażeby zaświadczyć o wielkiej godności człowieka. Świadczyć o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym „dla nas i dla naszego zbawienia”, to znaczy również świadczyć o tej godności, jaką człowiek ma w Chrystusie.

Kończąc tę krótką relację i te kilka refleksji związanych z uroczystością, powracam do serdecznego podziękowania. Niech Bóg wynagrodzi wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji wystroju kościoła św. Stanisława Biskupa – Męczennika w Przemyślu – Lipowicy. Dziękuję Artystom, wszystkim Parafianom i ofiarodawcom, którzy przyczynili się do realizacji wspólnego dzieła, dzieła, które jest wyrazem naszej wiary i cząstką zrodzonego z wiary duchowego dziedzictwa naszego narodu.

Ks. Jan Kucharczyk